wtorek, 19 listopada 2013

Rozdział 17

~9 miesięcy później ~

~Wigilia 2013~

Siedzę sama w ręku kakao i patrze na choinkę. I co myślę ? Pierwsze co myślę, że to najgorsze święta. Pół roku temu zmarli rodzicie, z braćmi. Niall wyjechał. Ostatnio odezwał się 9 miesięcy temu. Pewnie znalazł sobie inną. Tak jak mówiłam. Siedzę sama w ręku kakao, eska sobie gra, ja nie ogarnięta. Włosy na wszystkie strony i w piżamie. Dzwoni dzwonek do drzwi. Powoli ruszyłam zadek i poszłam. Sennie otworzyłam drzwi. W drzwiach stał NIALL ! Mój Niall!
-Niall !? - spytałam niedowierzająco.
-A kto inny księżniczko - rozłożył ramiona. Mocno go przytuliłam..
-Myślałam, że już nigdy nie wrócisz. Nie dzwoniłeś, nie pisałeś. T-to bolało. - zaczęłam płakać. Faktycznie. To strasznie bolało. Tyle czasu.
-Wiem, wiem. Przepraszam.
-N-Niall. Miałeś kogoś, przez ten czas ? Tzn. Przespałeś się z kimś ? - popatrzyłam na niego.
-Nie przespałem.... Ale...Ale byłem 3 miesiące z moją byłą. - co !? był z kimś innym ?! A ja jak głupia czekałam ! Wierzyłam. ! Odsunęłam się od niego i zamknęłam drzwi. Zaczęłam płakać. Zsunęłam się po ścianie. Płakałam tak dobrą godzinkę. Czyli tak miał się zakończyć ten związek. Super. Po prostu super ! Wstałam i poszłam do łazienki. Wyglądałam masakrycznie. Usłyszałam dzwonek do drzwi. Jade przyszła. Kiedy mnie taką zobaczyła od razu mnie przytuliła.
-Co się stało ? - spytała zmartwionym głosem.
-N-Niall ! Niall miał inną przez ten czas co go nie było. - na samą myśl, wybuchał jeszcze większym płaczem.
-No... Już. Jest ok. Zabiję gnojka żywcem. Niedługo wrócę. - poszła w stronę bramy.
Mhm... Super. Nie, nie będę się przejmować dupkiem. Nie w Wigilię ! Sms. Zobaczmy od kogo. "Niall" Nie czytam. Bam do kosza. Już nie ma wiadomości. Kto Niall ? Ja  nikogo takiego nie znam. Kogo ja oszukuje. To jest beznadziejne. Nie ma sensu. Do domu wchodzi wkurzona Jade.
-I jak ? - zapytałam.
-Dupek ! Po prostu dupek ! Wyparł się ! Wszystkiego.
-Nie warto było iść.
-Wiem - przytuliła mnie. - Nie był ciebie wart. Zrozum.
-Wiem. - uśmiechnęłam się.
-To jak ? Już dobrze ? - spytała z uśmiechem
-Tak.
-To co robimy  - spytała. - Mamy Wigilię a ty pustą lodówkę.
-Film ? Mam chipsy i cole.
-Ok.- włączyłam film "3 metry  nad niebem". Oczywiście nie obyło się pod koniec bez płaczu. Wyłączyłyśmy film i poszłyśmy spać. Zdążyłam przeczytać jeszcze sms od Niall`a







----------------------


PRZEPRASZAM, ŻE TAK PÓŹNO ! Cały tydzien spr ;/ Masakra. Mam nadzieje, że się spodoba.

5 komentarzy:

  1. Fajne. ale szkoda ze takie krotkie ;x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem. Przepraszam.... Załamka ze szkołą. ;/ Spr od pon do pt ;/

      Usuń
  2. ŚWIETNE, ŚWIETNE I JESZCZE RAZ ŚWIETNE *O* Dlaczego ja tek nie umiem pisać? ;C Zazdroszczę talentu xx

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne <333 czekam na next :D
    / @olalola115

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialny. Nie mogę się doczekać następnego.

    OdpowiedzUsuń